Związki zawodowe w JSW okradają pracowników? ZZ Jedność oskarża związkowców o zmowę

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Trzosek/Dziennik Zachodni
Krzysztof Trzosek

Związki zawodowe w JSW okradają pracowników? ZZ Jedność oskarża związkowców o zmowę

Krzysztof Trzosek

To może być gorący styczeń w kopalniach JSW. Związek zawodowy Jedność wszedł w spór zbiorowy z Jastrzębską Spółką Węglową. Spółka na realizacje postulatów ma czas do 30 stycznia.

To pokłosie przeprowadzonego na przełomie lipca i sierpnia audytu w kopalni Pniówek. Jego celem była kontrola środków w Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych.

– Na początku zarząd JSW unikał udostępnienia tych wyników. Dopiero po pisemnej przepychance uzyskaliśmy dokumenty i wtedy dowiedzieliśmy się dlaczego cała sytuacja była ukrywana - mówi Oskar Karwacki, przew. ZZ Jedność w KWK "Pniówek".

W latach 2013-2015 w koplani Pniówek średnio na fundusz świadczeń socjalnych przekazywano ok. 10 mln złotych rocznie. Z tej puli na konto związków zawodowych trafiło 3,4 mln złotych. Za pieniądze związkowcy jeżdzli m.in na wycieczki.


– Jeżdzono po jednych z najwyższych stawek w Polsce. Średnia wynosi 4 złotych za kilometr, a 90 proc. faktur była wystawianych na 5 złotych. Jest to naszym zdaniem zmowa związków zawodowych z przewoźnikam - wyjaśniają zwiąkowcy z "Jedności".

Największym zainteresowanie cieszyły się wycieczki do Zakopnego czy Lichenia. – Odległość do Zakopanego tam i spowrotem realnie wynosi 340 km. W związkowych rozliczniach podawano 500 km – tłumaczy Oskar Karwacki, przew. ZZ Jedność w KWK "Pniówek".

To jednak nie koniec nieprawiedłowości. Pracownik JSW do wczasów otrzymywał dofinansowanie w wysokości 600 złotych. Z kolei zdaniem ZZ Jedność - liderzy największych związków dostawali aż 11 tys. złotych. Dlatego związkowcy z "Jedności" postulują żeby wycieczki nie były finansowane z kasy funduszu.

– My chcemy sprawiedliwego rozdysponowania środków. To są pieniądze na potrzeby pracowników, a nie wycieczki związków zawodowych - argumentują związkowcy z ZZ Jedność.

Ich zdaniem pieniądze z funduszu powinny trafić na podwyższenie każdemu pracownikowi tzw. wczasów pod gruszą czy zielone szkoły dla dzieci.

Związkowcy zwracają również uwagę na zmuszanie pracowników do przynależności w związkach zawodowych.

– Ludzie wypisują się ze związków zawodowych, a pracodawca dalej pobiera składki. Tłumaczy to tym, że związki muszą wyrazić na to zgodę, a to nie prawda - mówi z oburzeniem Marek Sękowski, wiceszef ZZ Jedność w KWK Budryk.

Na poniedziałkowej konferencji prasowej związkowcy alarmowali również, że pracodawca naraża ich na utratę zdrowia, a nawet życia.

– Domagamy się zaprzestania zatrudniania pracowników pod ziemią na stanowiskach operatorów kolejek spalinowych, spongoładowarek i kombajnów w temperaturze powyżej 33 st. Celsjusza – argumentują związkowcy z ZZ Jedność.

Jak dodają - niebezpieczne miejsca powinny być monitorowane poprzez zabudowę termometrów ze stałym zapisem pomiaru.

Zarząd JSW zarzutów komentować nie chce. – Mamy na to czas do 30 stycznia - ucina spekulacje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzecznik JSW.


*Studniówki 2016 Szalona zabawa maturzystów. Zobaczcie, co się dzieje ZDJĘCIA + WIDEO
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Krzysztof Trzosek

Komentarze

8
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Wk...wiony

Sytuacja na kwk Pniówek obrazuje poważny kryzys i problem całego ruchu związkowego w Polsce. Tym durniom do zakutych łbów nie przyjdzie, że wypadałoby zapytać czasem ludzi czego im potrzeba, a wiadomo że są od tego typu spraw, a przynajmniej takie było załoženie. Pozwolili wprowadzić jsw na giełdę z ogromną dla niej szkodą(w niejasnych do dziś okolicznościach), wynegocjowali wtedy ponoć historyczne warunki dla załogi, z czego dla załogi nie zostało już bez mała nic, Blokowali do końca wprowadzenie bonów sodexo tłumacząc to interesem załogi(!), zwalczają formalnie i nieformalnie ludzi którzy mają tego dosyć,mają w d**** wrześniowe referendum w/g którego załoga na pniówku ma w 90% w d**** ich wycieczki,i kwestionują jak mogą wyniki-frekwencja(!), mają znowu dla siebie podwyźki wynagrodzenia,podczas gdy załoga przeciwnie, mają różne profity z wycieczek, podczas gdy średnio rozgarniety ryl moźe je mieć z groupona za połowę tej kwoty(pytanie co zżera to dofinansowanie??), rok temu poprowadzili 20 parę tys ludzi do strajku i pozwolili żeby śmiała się z nas cała Polska, bez pomysłu,bez rozumu, bez honoru, z kwk Pniówek pisał dla Państwa max, ale nie Kolonko...

Log

Niedawno byłem w pewnym chodniku w Kopalni JSW gdzie rejon jest obostrzony czasem przebywania 6h wzw z wysoką temperaturą nikt mi nie przekazał że mogę wyjechać prędzej ba dyrektor owej kopalni zakomunikował że ten kto ma zamiar mieć rozliczoną dniówkę " po 6 h ma osobiście zgłosić się do niego" w celu rozpatrzenia ... Tak samo zjechał owego dnia na dół do przodka i zapytał górników czy komuś jest ciepło z pretensjami i wiecie co .Nikt się nie odezwał bo każdy się boi o pracę a ludzie mdleją i wyjeżdżają z bólami głowy z niedotlenieniem.

Pracownik JSW.

Niestety to prawda , bardzo nadużywają swoich przywilejów związkowcy , jak naciąganie to też układziki z tz. górą . Nie mówiąc już o swoich prywatnych sprawach . A ten robotnik to na samym końcu jest . Powinni być poza garnuszkiem kopalni , wtedy były by tylko 2-3 związki zawodowe i dbały by o swoich członków !!!.

trk

To samo w JZRach, tez okradaja...

Arek M

Problem związków zawodowych to problem wszystkich związków w całej Polsce.
Ryba śmierdzi od głowy a śmierdzi duda (związkowiec) zaczeło się od ręczników dla psa, a to jest czubek góry lodowej.
Związki należy rozwalić jak TVP i zacząć wszystko od nowa. Namawiam do powołania komisji śledczej, to dopiero jest temat.

serenity

Ważne by przy wyciszaniu Kopalni zespolonej nie wyrzucać ludzi na bruk. Myślę,że dobrym rozwiązaniem byłoby przeniesienie Jas-Bor-Zof do SRK by górnicy mogli skorzystać z dobrowolnych urlopów górniczych. Pomoc rządowa też by się zdała w postaci likwidacji ustawy nakazującej odrabianie wojska i l4 do emerytury. W ten sposób odbyło by się to łagodnie i bez niepokojów społecznych. Dziwne ,że związki nic nie działają w tej kwestii.

górnik emeryt

Ciekawe rzeczy się dzieją na Pniówku a i śmierdzi kolesiostwem na kilometr . Jak można potrącać pracownikowi składkę na związki skoro się do nich nie należy przecież to jest kryminał a pracodawca odda kasę z odsetkami i z przeprosinami . Jak takie same praktyki są w całej branży to tylko ukazuje kogo związki reprezentują bo na pewno nie załogę . I w cale się niema co dziwić że oni se wycieczki organizują po cichu za szmal załogi . Moim zdaniem powinien być jeden związek który będzie opłacany ze składek członkowskich a nie jak dotąd na zasadzie oddelegowania do prac związkowych za przelicznik minimum 1.5 . Znam spore grono z KHW które przerobiło na dole po kilka miesięcy a potem jak było za ciężko to sobie związek założyli i takie hece trwają do dziś . Natomiast są wśród nich związkowcy z jajami i oni starają się rozwiązać problem z którym zwróci się pracownik , i takich związkowców trzeba szukać ze świeczką wśród tego bagna układającego się za plecami pracowników i wbrew woli pracowników z pracodawcą .

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.