Z lotnika RAF-u po wojnie zrobili rolnika. Opowieść o losach sierż. Jana Mikszo
Służył w 305 Dywizjonie Bojowym w Anglii, potem w 307. Dywizjonie Myśliwskim Nocnym „Lwowskich Puchaczy”. W Polsce okazało się, że służba w RAF nie jest dobrą rekomendacją.
Ta książka musiała powstać. Opowieść o losach sierżanta Jana Mikszo, pochodzącego z Wilna żołnierza, który po wojnie prawie pół wieku spędził w Człuchowie, to historia niezwykła - opowieść o człowieku, którego wielu człuchowian mijało na ulicy i nie zastanawiało się bliżej nad tym, kto to jest. Być może niektórzy słyszeli o lotniku Royal Air Force (Królewskich Sił Lotniczych), ale to wszystko.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień