Z brzuszkiem na dymka. Toruńskie szpitale przegrywają z nałogowymi palaczami

Alicja Cichocka-Bielicka

„Palący” problem toruńskich szpitali. W łazienkach, i nielegalnych przyszpitalnych palarniach dymi zarówno personel, jak i pacjenci takich oddziałów jak płucny czy położniczy.

Pacjentka w zaawansowanej ciąży, zaciągająca się papierosem za nowym parkingiem szpitala na toruńskich Bielanach to nie jest rzadki widok. Miejsce jest nielegalną palarnią zarówno dla personelu, jak i pacjentów, także z takiego oddziału jak położnictwo.

Palili też na płucnym

Kilka lat temu pacjent oddziału płucnego tej lecznicy wypisał się ze szpitala na własne żądanie, nie mogąc znieść ilości dymu w oddziałowych łazienkach.