Wielka orkiestra w Chełmnie stroi instrumenty

Czytaj dalej
Fot. Piotr Bilski
Daniel Dreyer

Wielka orkiestra w Chełmnie stroi instrumenty

Daniel Dreyer

- Odezwali się sponsorzy. Do programu włączyliśmy maraton zumby, który poprowadzą profesjonalni instruktorzy. Sponsor obiecał nam także profesjonalną scenę - mówi Marcin Dombrowski, szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Chełmnie.

Pojawienie się zumby oraz sceny to efekty otwartego apelu jaki na początku miesiąca wystosował Dombrowski z prośbą o wsparcie organizacji chełmińskiego finału WOŚP.

- Apel ten wciąż jest aktualny. Liczę, że już w nowym roku odezwą się osoby, które również zechcą pomóc w organizowaniu naszego finału, np. przekazując nam przedmioty na licytację - mówi Dombrowski.

Oczywiście, pierwsze deklaracje już są. Najcenniejszym przedmiotem, który trafi na aukcję będzie serduszko z cennym kamieniem ofiarowane przez jeden z chełmińskich zakładów jubilerskich. - Liczymy też, że tak jak w minionych latach, organizacyjnie wesprze nas wojsko. Szczegóły będziemy dogrywali już w nowym roku - dodaje Dombrowski.

24 już finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaplanowano na 10 stycznia. Tego dnia na ulicach Chełmna kwestować będzie 60 wolontariuszy.

Główna impreza rozpocznie się w samo południe, na płycie rynku. Tutaj prowadzone będą pokazy, aukcje, zagra m.in. orkiestra dęta.

Na g. 16 zaplanowano początek koncertu rockowego w kinoteatrze „Rondo”. Zagrają zespoły New Age z Grudziądza oraz Uncle’s Confession ze Świecia.

Jak wyliczyli organizatorzy akcji, w latach 1997 - 2015 w Chełmnie na rzecz WOŚP zebrano ponad 460 tys. zł. Honorowi dawcy oddali ponad 500 litrów krwi. W tym czasie chełmiński szpital otrzymał od Fundacji WOŚP urządzenia medyczne za prawie 300 tysięcy złotych. Było to m.in. pełne wyposażenie oddziału pediatrycznego.

Osoby, które chcą wesprzeć organizację WOŚP w Chełmnie, z szefem sztabu kontaktować się mogą pod nr tel. 531-314-420.

Daniel Dreyer

Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jako student-praktykant, w grudziądzkim oddziale "Gazety Pomorskiej". I z nim jestem związany do dziś, od 1 października 2005 roku jako kierownik redakcji. Tematyka jaką podejmuję to sprawy bliskie mieszkańcom Grudziądza i okolic: to, co napełnia ich obawami albo daje nadzieję, to co ich smuci albo cieszy, to z czego są dumni albo... co wymaga zmiany, aby się nie wstydzić. Dziennikarstwo postrzegam jako misję, którą jest nie tylko stawianie pytań, ale szukanie odpowiedzi. Prywatnie jestem fanem różnorodnej, ale tylko dobrej muzyki, miłośnikiem górskiej turystyki i bardzo początkującym żeglarzem.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.