Ważny kamuflaż i... cierpliwość. Paweł Kreft z Nowego Barkoczyna: Zwierzęta muszą czuć się bezpiecznie, pewnie i spokojne

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Joanna Surażyńska

Ważny kamuflaż i... cierpliwość. Paweł Kreft z Nowego Barkoczyna: Zwierzęta muszą czuć się bezpiecznie, pewnie i spokojne

Joanna Surażyńska

Pierwszy aparat dostał od taty. Miał wtedy 14 lat. Wówczas jeszcze nie przypuszczał, że łapanie ulotnych chwil w kadrze stanie się tak ważne w jego życiu. Paweł Kreft z Nowego Barkoczyna ma jeszcze wiele marzeń.

Trudno policzyć godziny, dni, tygodnie, które 24-letni Paweł Kreft z Nowego Barkoczyna w powiecie kościerskim spędził w lesie, na bagnach, obrzeżach pól i łąk czy w ukryciach nad wodą. Celebruje wszystkie te chwile.

W swojej kolekcji ma zdjęcia takich okazów, jak bocian czarny, myszołów, czapla biała czy rybołów.

W materiale historia Pawła z Nowego Barkoczyna, dla którego aparat to całe życie. Zajmuje się też fotografowaniem zwierząt. Co warto wiedzieć? Jak zachować się, aby nie wypłoszyć zwierzęcia?

Pozostało jeszcze 91% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Joanna Surażyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.