Tczewianka podbija klubowe sceny na całym świecie [ZDJĘCIA]

Przemysław Zieliński

Głośno jest o nich na Tajwanie, znają je także fani muzyki elektronicznej z Ameryki Południowej. Karolina Pufelska wraz z przyjaciółką Sophie z Niemiec tworzy duet Diamonds DJ’s. To pierwszy na świecie i jedyny żeński zespół, który podczas występów używa perkusji elektrycznej. Teraz ich kariera przyspiesza!

Przed rokiem dziewczyny - mieszkające wówczas w stolicy Meksyku - podbijały sceny Ameryki Łacińskiej. Teraz jednak coraz częściej grają w klubach na całym świecie. Ostatnio Diamonds DJ’s grały m.in. na Tajwanie, w Indiach, Bahrajnie, Tajwanie, Niemczech, Malezji, Rumunii czy Hiszpanii. Wkrótce lecą do Francji, Meksyku, Panamy, Albanii i ponownie do Azji.

- Planujemy też zagrać w Polsce - zapewnia Karolina. - Mamy nadzieję, że niebawem uda nam się wystąpić w moim ojczystym kraju.

Klip do wspomnianego singla „The One Tonight” powstał w całości w Meksyku, w ciągu jednego dnia. W jego przygotowaniu dziewczynom pomogli znajomi. Reżyserem jest Ricardo Pontillo z Wenezueli, a za montaż, postprodukcję i efekty (m.in. motyw z komiksem) odpowiedzialny był manager duetu Kamil Dąbrowski z Gdańska.

- Prace nad teledyskiem były spontaniczne, bez żadnego przygotowania, pomysłu ani budżetu - dodaje Karolina. - Gościnnie wystąpił wokalista z Tennessee, Tony B.

Muzyka zawsze była jej bliska. Zaczynała od hip-hopu, nagrywając kawałki z przyjaciółką Niką do bitów tworzonych przez Matta, kolegę z Tczewa. Muzyka elektroniczna wzięła ostatecznie górę.

- Nigdy nie planowałam bycia didżejką. Wszystko ułożyło się spontanicznie od momentu, kiedy przyjechałam do Meksyku - mówiła nam przed rokiem Karolina Pufelska. - Owszem, to zdecydowanie zajęcie zdominowane przez mężczyzn, ale z roku na rok grono dziewczyn w tym zawodzie rośnie. Więc i konkurencja wśród kobiet coraz większa.

Zanim Karolinę wciągnęła muzyka, sił próbowała w sporcie (trenowała koszykówkę w UKS Piątka Tczew) oraz w modelingu. - Jak większość dziewczyn skrycie o tym marzyłam - przyznawała nam tczewianka. - Wrzuciłam swoje amatorskie zdjęcia na portal modelingowy i otrzymałam pierwsze oferty od fotografów na zasadzie TFP (z ang. Time for Pictures - czas za zdjęcie). To formuła takiej współpracy między fotografami i modelkami, w której wykonuje się zdjęcia bez zapłaty honorarium. Właśnie na takiej zasadzie, krok po kroku, budowałam swoje portfolio.

Aktualnie Karolina w 100 proc. skupia się tylko na muzyce. - Mamy bardzo dużo pracy związanej z naszym muzycznym projektem, z jego promocją i marketingiem - tłumaczy. - Wszystko robimy sami, więc niewiele czasu pozostaje na modeling. Chcielibyśmy podziękować serdecznie naszej rodzinie i przede wszystkim znajomym i fanom z Polski, którzy nas wpierają i udostępniają naszą muzykę.