W Stadzie Ogierów w Starogardzie Gd. wszyscy pamiętają pewnego gagatka o imieniu Folio, który gryzł. Ludzie, jak on gryzł! Nie było dnia, żeby kogoś nie użarł w tyłek przy zakładaniu derki. Czasem lała się krew. Po prostu diabeł wcielony!
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.
Serwis jest częścią: