„Status artysty zawodowego” pomoże, czy zaszkodzi twórcom? Dwugłos
Jakieś bliżej nam nieznane grono specjalistów będzie określać, kto jest artystą, a kto nim nie jest. System nie może premiować jednych artystów, a krzywdzić innych - mówi Aneta Szyłak, kuratorka, krytyczka sztuki.
PiS chce wprowadzić „status artysty zawodowego”, który będzie nadawać Rada Narodowego Funduszu Artystów. Autorzy rozwiązania mówią, że system m.in. zapewni ubezpieczenie społeczne tym, których na to nie stać. Co pani o tym sądzi?
Obawiam się, że to może być narzędzie cenzurowania artystów - mimo że nie ma urzędu cenzorskiego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień