Sprzedali kamienicę w Gdańsku razem z lokatorami. Mieszkańcy z pomocą śledczych próbują znaleźć właściciela budynku
Warszawska spółka proponuje nam wykup mieszkań, a my z prokuraturą próbujemy udowodnić, że wcale nie jest właścicielem naszego budynku - tłumaczą byli lokatorzy komunalni z kamienicy na granicy Gdańska i Sopotu. Śledztwo i impas trwają, a pod ich oknami rośnie prywatny akademik.
500 złotych miesięcznie (plus inflacja) przez 30 lat za otrzymanie na własność 46-metrowego mieszkania przy al. Grunwaldzkiej 597 - o takiej ofercie opowiadają lokatorzy jednego z dwunastu mieszkań pod tym adresem, sprzedanym przez spółdzielnię mieszkaniową za 400 tys. zł. Poważne wątpliwości dotyczące transakcji mają śledczy, a pytanie, do kogo należy atrakcyjna nieruchomość - do prywatnej firmy, miasta czy spółdzielni - pozostaje otwarte.
Na jakim etapie jest śledztwo prokuratorskie dotyczące kamienicy na alei Grunwaldzkiej 597?
Do kogo należy atrakcyjna nieruchomość na alei Grunwaldzkiej?
Co zamierzają lokatorzy kamienicy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień