Protesty w służbie zdrowia to problem europejski. Tylko że oni walczą o zupełnie inne stawki
Prof. Włodzimierz Piątkowski, socjolog medycyny, opowiada o powodach protestów w służbie zdrowia, które nasiliły się w ostatnich miesiącach i tygodniach w Polsce.
Czy było do przewidzenia, że po protestach pielęgniarek w ślad za nimi pójdą inne grupy zawodowe, jak np. elektroradiolodzy, diagności, sekretarki medyczne?
Myślę, że prędzej czy później tak. Są to przecież osoby wykształcone, mają również coraz więcej obowiązków i wiedzą, że są potrzebne. Po prostu czują się obecnie pomijane w awansach finansowych, które kierowane są głównie do środowiska lekarskiego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień