Protest policjantów trwa. Od 10 lipca funkcjonariusze mają pouczać zamiast wystawiać mandaty

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Nenow
Patryk Drabek

Protest policjantów trwa. Od 10 lipca funkcjonariusze mają pouczać zamiast wystawiać mandaty

Patryk Drabek

Trwa ogólnopolska akcja protestacyjna policjantów, którzy domagają się m.in. podwyżek i zmian w systemie emerytalnym. Akcję protestacyjną poparli przedstawiciele wszystkich zarządów wojewódzkich NSZZ Policjantów w kraju. Jednoznaczne były również wyniki ankiety referendalnej - poparcie 99 proc. z ok. 30 tys. policjantów. Akcja rozpoczęła się od oflagowania policyjnych jednostek oraz oznakowanych radiowozów.

W ramach protestu policji możliwe jest stosowanie przez policjantów pouczeń zamiast mandatów karnych za wykroczenia (od 10 lipca), drobiazgowe wykonywanie czynności służbowych przez funkcjonariuszy drogówki czy też prewencji (od 1 sierpnia), a nawet ogólnokrajowa manifestacja (we wrześniu).

Z naszych informacji wynika, że w sytuacji, gdy kwestia ubezpieczenia radiowozów i odpowiedzialności policjantów za zdarzenia drogowe podczas przejazdu na sygnałach (w momencie, gdy pojazd jest uprzywilejowany) nie została uregulowana, policjanci rozważają także masową rezygnację z uprawnień do kierowania radiowozami.

- Wykonywanie dodatkowych czynności, czyli kierowanie radiowozem nie jest w żaden sposób rekompensowane, a dla policjantów wiąże się jedynie z ewentualnymi konsekwencjami - podkreślają funkcjonariusze.

Skomentował to Maciej Dziergas, wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów.

- Mamy przypadki, gdy policjanci jadą na różne zdarzenia i używają sygnałów. Tymczasem dochodzi do zdarzenia drogowego i policjant jest uznany za winnego, pomimo tego, że pojazd był w tej sytuacji uprzywilejowany. Na ostatnim posiedzeniu zarządu wojewódzkiego wystosowałem do zarządu głównego wniosek o zbadanie skali takich spraw w całym kraju. Wkrótce może bowiem dojść do tego, że policjanci nie będą chcieli przemieszczać się bardzo szybko na sygnałach, ponieważ będą obawiać się tego, że gdy coś się stanie, to oni będą ponosić konsekwencje - wskazuje Maciej Dziergas.

Akcja protestacyjna ma potrwać do momentu podpisania porozumienia dotyczącego postulatów przedstawionych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Wspólnym celem MSWiA i związkowców jest zapewnienie funkcjonariuszom jak najlepszych warunków służby. Trwa dialog z przedstawicielami wszystkich związków zawodowych służb podległych resortowi - odpowiedziało MSWiA.

Patryk Drabek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.