Jakub Roszkowski

Potężne kłopoty na S6: wykonawca obwodnicy Koszalina i Sianowa grozi zejściem z placu budowy

Wykonawca obwodnicy Koszalina i Sianowa grozi zejściem z placu budowy Fot. Radosław Brzostek Wykonawca obwodnicy Koszalina i Sianowa grozi zejściem z placu budowy
Jakub Roszkowski

Nie jest tak pięknie, jakby się wydawało. Wszystko wskazuje na to, że obwodnica Koszalina i Sianowa, która miała być otwarta już w lipcu tego roku, będzie gotowa najwcześniej za dwa lata!

- Terminy na oddanie trasy, które podano wam w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, są już od listopada ubiegłego roku nieaktualne - słyszymy na placu budowy tej największej drogowej inwestycji w województwie. - W listopadzie miały być podjęte ostateczne decyzje co robimy na odcinku od ul. Władysława IV w kierunku Sianowa. Gdyby wtedy do tego doszło, droga, niewykluczone, że byłaby gotowa na koniec 2019 roku, jak ostatnio deklarowała GDDKiA. Teraz jednak mówimy już o roku 2020, a nawet 2021 i to pod warunkiem, że decyzja zapadnie dziś, jutro. Ale my wciąż nie usłyszeliśmy żadnych odpowiedzi.

Zima na budowie drogi S6 Kołobrzeg Zachód - Ustronie Morskie [zdjęcia]

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jakub Roszkowski

Białogard, Mielno i okolice, ale także Koszalin i powiat koszaliński to miejsca, o których piszę przede wszystkim. Analizuję rynek paliw w regionie, trzymam rękę na pulsie w sprawie szeroko rozumianego biznesu, ale także pogody i wakacji nad morzem. Bo wiadomo, Mielno to obok Kołobrzegu i Gdańska najczęściej odwiedzana miejscowość nadmorska w kraju. 


Pod moją "opieką" są również koszalińscy, mieleńscy i białogardzcy samorządowcy. Jeśli coś zmalują, nabroją lub popsują albo wręcz przeciwnie, zrobią coś naprawdę dobrego, ja o tym napiszę. 


 


W Głosie Koszalińskim pracuję od 2000 roku. To właściwie moja pierwsza i jak na razie jedyna praca. To moja siostra chciała zostać dziennikarzem. Ostatecznie to jednak ja poświęciłem temu zajęciu już ponad połowę życia.


 


Jestem domatorem i naprawdę najlepiej czuję się w swoim domu. Może to dlatego, że po intensywnym dniu w gazecie potrzebuję wyciszenia...    


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.