Pomnik Polski Morskiej znów budzi emocje. Jego budowa pochłonie w sumie trzy miliony
Choć budowa pomnika Polski Morskiej w Gdyni budziła kontrowersje już od samego początku, dopiero teraz - kiedy pierwsze części monumentu stanęły na Skwerze Kościuszki - emocje sięgnęły zenitu. Negatywne opinie dotyczą nie tylko wyglądu, ale także niebagatelnej kwoty blisko trzech mln zł, jaką w sumie pochłonie realizacja tej inwestycji.
- Mamy już zarys tego, jak pomnik będzie wyglądał. Z gustami się co prawda nie dyskutuje, ale nie spotkałem się jeszcze z żadną pozytywną opinią wobec tego pomnika, poza oczywiście opiniami, które płyną z ratusza. Można więc domniemywać, że problem jest. Nie tylko natury estetycznej, ale przede wszystkim z podejściem władz Gdyni do tego, jak gospodarować naszą wspólną przestrzenią - mówi Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- Skąd wzięła się tak wysoka cena budowy pomnika?
- Krytycy nie zostawiają suchej nitki na wyglądzie monumentu. Co ich razi?
- Jak te zarzuty odpiera Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni?
- Jakie argumenty przemiawiały za tym, że zwyciężył projekt pomnika zaproponowany przez zespół prof. Andrzeja Gettera?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień