Głodne, brudne dzieci zabrano od rodziców... Ci chcą o nie walczyć

Czytaj dalej
Arkadiusz Dembiński

Głodne, brudne dzieci zabrano od rodziców... Ci chcą o nie walczyć

Arkadiusz Dembiński

Sąd rodzinny zadecyduje o ostatecznym losie czwórki dzieci zabranych z mieszkania w Wągrowcu, gdzie mieszkały w fatalnych warunkach. W mieszkaniu nie było ogrzewania i bieżącej wody.

Brudne, głodne, w nieogrzewanym mieszkaniu, bez bieżącej wody... w takich warunkach do niedawna żyła czwórka małych dzieci w Wągrowcu.

- Na potrzeby trójki młodszych dzieci, jak wynika z informacji jakie posiada sąd, reagowała w pierwszej kolejności ich 4-letnia siostra. To ona reagowała na płacz dziecka, choć rodzice także byli w mieszkaniu. 4-latka mówiła do rodziców, podając imię rodzeństwa, że płacze. Dzieci były brudne, nosiły zmoczoną odzież, nieadekwatną do ich wieku, były zaniedbane, po prostu głodne

- przyznaje sędzia Rafał Agaciński, przewodniczący wydziału rodzinnego wągrowieckiego sądu, a zarazem jego wiceprezes. - Rodzice, jak wynika z informacji, jakie posiadamy, nie zaspokajali ich potrzeb życiowych. Środki na ten cel powinni mieć choćby z programu 500 plus - dodaje.

Na czas trwania postępowania dzieci zostały umieszczone w rodzinie zastępczej w charakterze pogotowia rodzinnego.Jak się okazuje rodzice, oboje jeszcze przed trzydziestką, posiadają łącznie ósemkę dzieci w wieku od kilku miesięcy do 10 lat. Sąd wszczął już procedurę mającą na celu zmianę władzy rodzicielskiej.

W jakich warunkach mieszkały dzieci? Jak swoją opieką nad nimi oceniają sami rodzice? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Arkadiusz Dembiński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.