
Na temat protestów PiS w stosunku do senackich wyborów, rozmawiamy z Anną Godzwon, ekspertką w zakresie prawa wyborczego.
Nie dziwi panią, że media nie odbierały sygnałów o nieprawidłowościach w okręgach, co do których zastrzeżenia ma PiS?
- Kodeks wyborczy dopuszcza składanie protestów. To procedura przewidziana polskim prawem. Z tego punktu widzenia nie ma w tym nic szczególnego. Jednocześnie, słusznie pan zauważył, że gdyby jakieś nieprawidłowości występowały w komisjach z tych okręgów, to mielibyśmy o tym sygnały już wcześniej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień