Pijana sędzia w Chorzowie spowodowała kolizję. Miała 2,5 promila. To Beata B.

Czytaj dalej
Fot. Daniel Woźny‎, INFORMACJE DROGOWE - KATOWICE I OKOLICE
Patryk Drabek

Pijana sędzia w Chorzowie spowodowała kolizję. Miała 2,5 promila. To Beata B.

Patryk Drabek

W niedzielę doszło do groźnie wyglądającej kolizji na skrzyżowaniu ulic Wandy i Szwedy. Kobieta kierującą jedną z osobówek nie zatrzymała się, pomimo znaku stop i doprowadziła do zderzenia z innym autem. Z naszych informacji wynika, że to sędzia z Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich. Badanie wykazało, że ma 2,5 promila alkoholu.

Auto sędzi dachowało. 53-letnia mieszkanka Katowic nie zasłaniała się immunitetem i przeprowadzono policyjne czynności.

- Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja - podkreśla asp. Sebastian Imiołczyk, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.

CZYTAJ KONIECZNIE
POSTĘPOWANIE DYSCYPLINARNE WOBEC PIJANEJ SĘDZI

Kobieta orzeka w sprawach, które trafiają do Wydziału Cywilnego oraz Wydziału Ksiąg Wieczystych. Beata B. to również była prezes siemianowickiego sądu.

CZYTAJ KONIECZNIE
PIJANA SĘDZIA BEATA B. MOŻE NAWET TRAFIĆ ZA KRATKI

Sprawą zajmuje się teraz Prokuratura Rejonowa w Chorzowie.

Kobieta została przebadana alkomatem na miejscu zdarzenia oraz w Komendzie Miejskiej Policji w Chorzowie. Badania wykazały, że jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce, oprócz policjantów, przyjechała również straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz prokurator.

CZYTAJ KONIECZNIE
KONGRES PRAWNIKÓW POLSKICH: SĘDZIOWIE OSTRZEGAJĄ PRZED PAŃSTWEM PIS

Śledztwo toczy się w kierunku prowadzenia auta pod wpływem alkoholu.

- Procedura w tym zakresie wygląda w ten sposób, że czynności wykonywane są przy udziale prokuratora, który pracuje na miejscu zdarzenia. Kluczowe w tym przypadku jest ustalenie stanu trzeźwości. Od kobiety pobrano krew do badań, a na wyniki będziemy musieli poczekać kilka dni - przekazała prokurator Katarzyna Musialik, zastępca prokuratora rejonowego w Chorzowie.

Czy sprawczyni wypadku powinna ponieść konsekwencje służbowe?

Kobieta odpowie za to zdarzenie, jak każdy inny obywatel. 53-letniej sędzi grozi zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres nie mniejszy, niż 3 lata oraz obowiązek zapłacenia nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej (5 tysięcy złotych). Ponadto w grę wchodzi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Prezes Sądu Rejonowego w Siemianowicach Śląskich sędzia Izabela Marczyk-Bregida przekazała w rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim”, że o zdarzeniu dowiedziała się od prezesa Sądu Okręgowego w Katowicach. - Wiem, że prezes zwrócił się także do prokuratury w Chorzowie o informacje w tej sprawie. Gdy się z nimi zapoznamy, będziemy mogli powiedzieć coś więcej. W tej chwili nie chcę wyrokować. Muszę wiedzieć, że te informacje, które są obecnie podawane, są prawdziwe - podkreśla sędzia Izabela Marczyk-Bregida.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Katowicach sędzia Krzysztof Zawała poinformował, że już w niedzielę prezes sądu został telefonicznie powiadomiony przez policjantów o tym, że doszło do kolizji. - W poniedziałek rano prezes poprosił prokuratora rejonowego w Chorzowie o nadesłanie wszelkich informacji, które zostały już ustalone. Teraz na nie czekamy. Kiedy będzie wiadomo co się stało, wtedy prezes sądu będzie podejmował dalsze decyzje - podkreśla sędzia Zawała.

CZYTAJ TAKŻE:
Kongres Prawników Polskich w Katowicach. Wiceminister łajał sędziów ZDJĘCIA

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM PATRYKA DRABKA Z CYKLU NOGA Z GAZU

Obserwuj autora na Twitterze

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

Patryk Drabek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.