Obowiązuje zasada: jedna pani, jedna torebka, czyli co wy wiecie o damskich torebkach [rozmowa]

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Roman Laudański

Obowiązuje zasada: jedna pani, jedna torebka, czyli co wy wiecie o damskich torebkach [rozmowa]

Roman Laudański

Rozmowa z Joanną Reginą Kowalską, kustoszem kolekcji tkanin w Muzeum Narodowym w Krakowie.

- Ile torebek powinna mieć kobieta? Kilka? Kilkanaście? Kilkadziesiąt?
- Wszystko zależy od osobowości. Nie ma reguł. Na pewno ze sobą powinna zawsze mieć tylko jedną. Moja zajmująca się modą koleżanka powtarza angielskie powiedzonko: jedna pani, jedna torebka.

- Tymczasem na co dzień…

Damska torebka narodziła się dość późno, wcześniej potrzebne przedmioty kobiety ukrywały pod suknią. W czasach bardzo obfitej mody, spódnic fałdzistych, na przykład w XVIII wieku, w specjalnie dowiązywanych kieszeniach można było ukryć bardzo wiele.

Torebki na początku spotkały się z krytyką, ponieważ wyglądało to tak, jak gdyby kobieta przedmiot noszony wcześniej pod spódnicą pokazała publicznie.

Więcej o historii torebki przeczytasz w pełnej wersji rozmowy z Joanną Reginą Kowalską, kustoszem kolekcji tkanin w Muzeum Narodowym w Krakowie. Zapraszamy!

Pozostało jeszcze 97% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Roman Laudański

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.