JAK, MH (AIP)

Niezwykły dar dla Muzeum Auschwitz

Niezwykły dar dla Muzeum Auschwitz Fot. Tadeusz Jachnicki
JAK, MH (AIP)

Niezwykłą osobistą pamiątkę - parę malutkich pantofelków przekazała do Zbiorów Muzeum Auschwitz była więźniarka Batszewa Dagan.

Pantofelki zostały wykonane w obozie przez jej współwięźniarkę.
Batszewa Dagan tak wspomina to wydarzenie: - Była ze mną Żydówka z Niemiec o semickim wyglądzie. Miała śniadą skórę i smutne oczy. Była żoną policjanta, Niemca w Berlinie, i miała córeczkę. Córka została razem z jej mężem, a ją posłali. Była smutna i opowiadała o tej córce, jak ona tęskni, i zastanawiała się, czy wyjdzie stąd kiedyś. I ona mi zrobiła niespodziankę. Zrobiła mi te pantofelki. Powiedziała: „żeby one ciebie na wolność zaniosły”.

Przez 20 miesięcy Batszewa Dagan z narażeniem życia przechowywała podarowany prezent. - Jak ja te pantofelki utrzymałam, sama nie wiem. Znalazłam agrafkę i kiedy były odwszenia, to wtykałam agrafkę w siennik. Kiedy wracałam z odwszenia, to trzymałam je przy spodniach, które miałam. Tak one przeżyły Auschwitz – powiedziała. Po wojnie, zwłaszcza w związku z rolą, jaką Batszewa Dagan odegrała w rozwoju edukacji o Zagładzie, różne muzea i instytucje pamięci ubiegały się o włączenie tej niezwykłej pamiątki do swoich zbiorów. - Wszyscy chcieli te pantofelki mieć, ale ja powiedziałam: to się urodziło w Auschwitz i to musi być w Auschwitz - podkreśliła Batszewa Dagan.

Niezwykły dar dla Muzeum Auschwitz
Muzeum Auschwitz Misternie wykonane pantofelki są mniejsze od pudełka zapałek.

Była więźniarka przekazała pantofelki w Izraelu na ręce dyrektora Muzeum Auschwitz dr Piotra M. A. Cywińskiego. - To bardzo symboliczny dar. Oby te pantofelki, które zgodnie z życzeniem ich twórczyni wyprowadziły Batszewę Dagan na wolność, uwolniły nas wszystkich od niepamięci, która tak bardzo utrudnia nam zrozumienie naszej wielkiej odpowiedzialności za przyszłość tego świata – powiedział dyrektor Muzeum.

Getto, Auschwitz i Ravensbrück

Bartosz Bartyzel, rzecznik prasowy Muzeum Auschwitz przypomina, że Batszewa Dagan urodziła się 8 września 1925 r. w Łodzi jako Izabella Rubinstein.
Po wkroczeniu Niemców do rodzinnego miasta uciekła z rodzicami i rodzeństwem do Radomia. Podczas pobytu w getcie radomskim związała się z tajną organizacją młodzieżową Haszomer Hacair. Z ramienia tej organizacji jeździła do getta warszawskiego, skąd szmuglowała do Radomia gazetkę „Pod Prąd”. W 1942 r. uciekła z getta radomskiego i dzięki fałszywym dokumentom przedostała się na teren Niemiec.

Po kilku miesiącach została aresztowana i wysłana do Auschwitz, gdzie przebywała do początku 1945 r., kiedy wraz z innymi więźniarkami została ewakuowana do Ravensbrück, a później do Malchow. 2 maja 1945 r. została wyzwolona przez armię brytyjską. Po wyzwoleniu przeniosła się do Palestyny, gdzie wraz z mężem Paulem przyjęła nazwisko Dagan.

71. rocznica wyzwolenia

W minioną środę przypadała 71. rocznica wyzwolenia obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Gdy radzieccy żołnierze I Frontu Ukraińskiego weszli do obozu, zastali tam jeszcze ponad 7 tys. więźniów. Bezpośrednio przed wyzwoleniem hitlerowcy wyprowadzili z obozu ok. 60 tys. więźniów, którzy w tzw. marszu śmierci zostali skierowani do III Rzeszy.
W ciągu pięciu lat istnienia obozu naziści dokonali w nim masowej eksterminacji ponad miliona Żydów, ok. 150 tys. Polaków, ponad 20 tys. Romów, a także ok. 12 tys. jeńców radzieckich i ofiar innych narodowości.

JAK, MH (AIP)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.