Nasze Miasto Tarnów tak się pali do rządzenia, że jako pierwsze zarejestrowało swój komitet

Łukasz Winczura

Własny komitet wyborczy zarejestrowali już oficjalnie pierwsi chętni do objęcia władzy w Tarnowie. Najszybciej w delegaturze Krajowego Biura Wyborczego pojawili się przedstawiciele Komitetu Wyborczego Wyborców Tomasza Olszówki - Nasze Miasto Tarnów.

Stowarzyszenie Nasze Miasto Tarnów zostało zarejestrowane 19 stycznia tego roku. Publicznie po raz pierwszy zaprezentowało się 7 marca, gdy na drzwiach ratusza jego członkowie przybili „Deklarację Tarnowską”. Wkrótce utworzyli własny klub w radzie miejskiej. Powstał on z fuzji koła radnych SLD, który tworzyli Piotr Górnikiewicz oraz Jakub Kwaśny i resztek ugrupowania „Tarnowianie” skazanego za łapówkę byłego prezydenta Ryszarda Ścigały. Akces do Naszego Miasta Tarnów zgłosiła obecna przewodnicząca klubu Grażyna Barwacz i Stefan Wrona, który objął mandat po Ścigale.

Trzon stowarzyszenia tworzą jednak przede wszystkim lokalni działacze osiedlowi oraz społecznicy, którzy spełniają się w rozmaitych fundacjach oraz stowarzyszeniach.

- Nasze stowarzyszenie ma charakter otwarty. Owszem, różni nas wiele, począwszy od polityki, na religii kończąc. Ale łączy troska o przyszłość Tarnowa - mówi Jerzy Kowalski, prezes stowarzyszenia.

Nasze Miasto Tarnów deklaruje, że wystawi pełne listy wyborcze we wszystkich czterech okręgach w mieście, prezentuje już także własnego kandydata w wyborach prezydenckich. Jest nim 46-letni Tomasz Olszówka - tarnowianin z urodzenia, absolwent I LO. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz ekonomię na krakowskim Uniwersytecie Ekonomicznym. Pracował między innymi jako dyrektor finansowy w tarnowskich Zakładach Mechanicznych, a przez ostatnie lata kierował Centrum Zdrowia Tuchów. Niedawno złożył rezygnację z prezesury. Zatrzymał jednak stanowisko w zarządzie. Do tej pory dał się poznać jako radny osiedlowy na Strusinie. Debiutuje w dużej polityce samorządowej.