Nagła zmiana dyrektora w gliwickim Instytucie Onkologii

Czytaj dalej
Agata Pustułka

Nagła zmiana dyrektora w gliwickim Instytucie Onkologii

Agata Pustułka

Dyrektor Centrum Onkologii odwołał prof. Leszka Miszczyka ze stanowiska dyrektora. Nowym dyrektorem ma być prof. Krzysztof Składowski. To kierownik I Kliniki Radioterapii w Centrum Onkologii w Gliwicach oraz sekretarz Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej.

Jak się dowiadujemy dyrektor Centrum Onkologii w Warszawie prof. Jan Walewski, odwołał w czwartek ze stanowiska pełniącego obowiązki dyrektora Instytutu Onkologii w Gliwicach, prof. Leszka Miszczyka. Do odwołania doszło, gdy prof. Miszczyk przebywa na konferencji naukowej poza granicą.

Ta informacja spadła jak grom z jasnego nieba. Przecież jeszcze w środę w ministerstwie zdrowia odbyło się spotkanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła z przedstawicielami gliwickiego szpitala, który walczy o wydzielenie ze struktury warszawskiego Centrum. Radziwiłł obiecał, że zostaną zaprzestane praktyki przekazywania pieniędzy zarobionych przez Gliwice, by ratować fundusze Warszawy i kolejnej krakowskiej filii IO.

Z naszych informacji wynika, że nowym dyrektorem IO w Gliwicach ma zostać wieloletni lekarz tego szpitala prof. Krzysztof Składowski. To kierownik I Kliniki Radioterapii w Centrum Onkologii w Gliwicach oraz sekretarz Polskiego Towarzystwa Radioterapii Onkologicznej. W piątek ma otrzymać nominację.

Który dyrektor jest lepszy?

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Matura 2016: Jak pisać, żeby zdać ARKUSZE + ODPOWIEDZI + TESTY
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
* Kara za gwałt zbiorowy w Pietrzykowicach za niska! Jest apelacja
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będzie zachwycone

Agata Pustułka

Jestem dziennikarką Dziennika Zachodniego. Specjalizuję się w tematyce ochrony zdrowia. Bardzo cieszę się, gdy mogę o medycynie i lekarzach oraz ich osiągnięciach pisać dobrze, gdy przekraczają granice, dokonują niemożliwego. Dla mnie dziennikarstwo to ludzie i ich historie. Życie przynosi najlepsze scenariusze. Fascynuję się polityką i historią Śląska.

Komentarze

38
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Eugenia

Nigdy nie zrozumiem ludzkiej głupoty, mieszania. Gdzie mają mózgi? T

Cieszyć oko, ... to również leczyć!

Po pierwsze, zostanie zobowiązany do podwyższenia efektywności procesów leczenia poprzez ewaluację materiału personelu medycznego w podleglych sobie strukturach organizacyjnych. W wyniku tzw. "społecznego audytu" (tam) stwierdzono, że zdecydowana większość personelu medycznego bardziej nadaje sie do uprawiania awiacji na miotle, niż do łagodzenia stanów chorobowych pacjentów. Podobna sytuacja miała miejsce w instytucie tzw. prof. Religi, nikt z tego nie wyciagał wniosków!

oczywista oczywistość

lekarze nie powinni zarządzać placówkami medycznymi ... oni są od leczenia ... od zarządzania są menadżerowie ...

bobik

warszawka zdecydowała, prowincja ma zamknąć jadaczki! Pamiętam sytuację, gdy w sprawie podwyżki pensji dla pracownika o wybitnych zdolnościach, szef musiał pojechał do centrali w Warszawie. Odpowiedz prezesa była szczera- cztery tysiące na rękę to ja mogę dać w Warszawie ale nie dla pracownika na prowincji. Firma już nie istnieje, pracownik dobrze sobie radzi a słuch o prezesie zaginął.

tytus de zoo

Założę się, że z polityków, lekarzy i dziennikarzy, którzy poparli powstanie niezależnego od Warszawy Śląskiego Instytutu Onkologii, nie przyjdzie nikt.

Fundacja Onkologiczna

Zgadzam się z przedmówcą. W prasie i komentarzach wielkie oburzenie. Czym?... Czy ktoś zapytał co dalej z pieniędzmi IO w Gliwicach i czy będą nadal zabierane? Nie będą. Czy ktoś zapytał co stałoby się ze szpitalem po wydzieleniu ze struktury Centrum Onkologii? Nie? Otóż stałby się szpitalem peryferyjnym bo z marszu straciłby status placówki badawczo-naukowej i odbiłoby się to na pacjentach i personelu. O co zatem ten zgiełk? O to, że ktoś stracił stanowisko?... A IO pozostanie instytutem i zatrzyma swoje pieniądze? Kompletnie niezrozumiałe.

Obserwator

Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Ci co najbardziej krzyczą, to właśnie je tracą. Tracą pewnie nie tylko kasę wprost, ale też wpływy i prestiż stanowiska, a to zawsze boli. Mnie osobiście ciekawi czy na tej zmianie zyska pacjent. O pacjentach, w poniższych komentarzach nie przeczytałem ani zdania. Cóż może to jednak dobra zmiana?

Joalojz

krótko , dyrektorem został " nasz chłop " czyli ? " BMW " dyrektora Centrum Onkologii w Warszawie prof. Jana Walewskiego oraz ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła .

Heniek z krainy kredek

PiSo-Warszawka w działaniu.

Tomasz

Nie wiązałbym tej decyzji ze sprawami politycznymi. To raczej rozgrywki między Warszawą i Gliwicami. Jeśli prof. Miszczyk działął na rzecz odłączenia oddziału Gliwickiego to "warszawka" musiała go uwalić. środowiska naukowe są pod tym względem straszne i tu nie ma znaczenia wiedza, dorobek, umiejętności kierowania zespołem czy Instytutem. To wola jednego człowieka, który może podeptać innego i w zasadzie odpowiada tylko "przed Bogiem i historią". Podobnie jest we wszelkiego rodzaju recenzjach naukowych (doktoraty, habilitacje, profesury). Meritum jest w sumie mało istotne, znaczenia mają raczej stosunki międzyludzkie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.