Sabina Tworek

Majówka w Bieszczadach. Na jakie atrakcje mogą liczyć turyści?

Majówka w Bieszczadach. Na jakie atrakcje mogą liczyć turyści? Fot. Krzysztof Kapica
Sabina Tworek

Od 4 maja do hoteli i obiektów noclegowych na terenie kraju mogą ponownie przyjeżdżać turyści. To ważna i dobra wiadomość dla bieszczadzkich przedsiębiorców, dla których turystyka stanowi główne źródło utrzymania.

Z powodu zakazów spowodowanych koronawirusem większość z nich poniosła już duże straty finansowe. Dopiero w środę w pensjonatach i hotelach rozdzwoniły się pierwsze telefony z zapytaniami o nocleg.

Jak twierdzą niektórzy hotelarze, łagodzenie obostrzeń powinno nastąpić już 1 maja, ponieważ długi weekend jest jedną z najlepszych okazji do zarobku. W Bieszczadach utarło się nawet przekonanie, że jaka majówka, taki cały sezon.

– Nie znamy jeszcze szczegółów w kwestii funkcjonowania hotelowych obiektów gastronomicznych, które są integralną częścią naszej oferty – mówi Barbara Antochów, dyrektor sprzedaży indywidualnej w Hotelu Arłamów. – Sam fakt otworzenia obiektów noclegowych w drugim etapie odmrażania gospodarki jest jak najbardziej pozytywną informacją. Teraz musimy dołożyć wszelkie starania, aby zachować wszystkie normy bezpieczeństwa, zarówno dla gości, jak i pracowników.

Jak zaznacza dyrektor Barbara Antochów, dużym atutem hotelu w Arłamowie jest dostępność zewnętrznej infrastruktury rekreacyjnej, która umożliwi gościom zachowanie bezpiecznej odległości oraz aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu.

Bieszczady przypominają pustynię

O ile powód do zadowolenia mogą mieć właściciele obiektów noclegowych, tak restauratorzy i osoby świadczące usługi rekreacyjne, dalej są przyparci do muru. W Bieszczadach zamknięte są wszystkie przystanie wodne. Nie wypożyczymy kajaków, rowerków wodnych, łódek, nie popłyniemy też statkiem.

– W Bieszczadach przygotowujemy się do sezonu, który mam nadzieję, w końcu się rozpocznie – mówi Artur Tworek, właściciel statku pasażerskiego „Bryza”. – Nadal nie mamy żadnych informacji, kiedy wznowimy działalność i w jakiej formie będzie to możliwe. Nie dostaliśmy też wytycznych ile osób możemy ewentualnie przewozić statkiem. Przystanie są już gotowe, brakuje jedynie turystów – podkreśla.

Artur Tworek, który prowadzi działalność usługową w Polańczyku zaznacza, że dopóki w Bieszczadach nie zaczną działać obiekty gastronomiczne, to w dalszym ciągu nie będzie klientów.

– Jestem jednak dobrej myśli, że sytuacja w najbliższym czasie się poprawi – mówi. – Zawsze majówka była dla nas pierwszym zastrzykiem pieniędzy, a obecnie obserwujemy jedynie niewielki ruch turystyczny na szlakach. Bieszczady przypominają pustynię.

O ile właściciele firm mogą liczyć na pomoc rządu, to w rzeczywistości otrzymanie wsparcia nie należy do najłatwiejszych. Przedsiębiorcy wskazują na duże problemy z wypełnianiem dokumentacji oraz długi czas oczekiwania na konkretne decyzje.

Szlaki i lasy dostępne dla turystów

Od 24 kwietnia bilety wstępu do Bieszczadzkiego Parku Narodowego można kupić także przez internet.

– Nie ma warunków do dłuższego pobytu w górach, gdyż schroniska, hotele i gastronomia jeszcze nie mogą pracować – czytamy na stronie BdPN. – Na terenie parku czynne są tylko dwa małe sklepy z artykułami spożywczymi.

Dla turystów otwarte są za to wszystkie szlaki na terenie Lasów Państwowych, należy jednak przestrzegać ogólnie obowiązujących w związku z pandemią zasad. Dodatkowo wprowadzono całkowity zakaz palenia ognisk, również w miejscach wcześniej do tego wyznaczonych.

– Są niestety obiekty, które zostały wyłączone z użytkowania, jak wieże i platformy widokowe, wiaty edukacyjne, zielone klasy i place zabaw – wylicza Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie. – Zamknięte są pola biwakowe, niedostępne będą też niektóre ścieżki przyrodnicze oraz zagroda pokazowa żubrów w Mucznem w Nadleśnictwie Stuposiany.

Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego przypomina, że w miejscach publicznych należy zakrywać usta i nos oraz zachowywać 2-metrowy odstęp od innych. Te zasady dotyczą również powierzchni widokowych, w których gromadzą się turyści. W czasie zwiedzania warto założyć ochronne rękawiczki, a w punktach informacyjno-kasowych stosować płyn do dezynfekcji rąk. Obowiązku zakrywania twarzy nie ma w lesie i w terenie otwartym.

Sabina Tworek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.