Maca z krwi dzieci czyli o stereotypach na temat Żydów w rozmowie z Lucy Lisowską

Czytaj dalej
Fot. A.Zgiet
Tomasz Mikulicz

Maca z krwi dzieci czyli o stereotypach na temat Żydów w rozmowie z Lucy Lisowską

Tomasz Mikulicz

Nie używamy do robienia macy żadnej krwi. To tylko woda i mąka - mówi Lucy Lisowska z Centrum Edukacji Obywatelskiej Polska-Izrael.

Żydzi to chyba jedyna nacja na świecie, która dorobiła się aż tylu stereotypów. Zacznijmy od tego, który głosi, że Żyd to morderca Jezusa.

Lucy Lisowska: Jechałam kiedyś z pewnym starszym Żydem pociągiem. Pozostali podróżni w przedziale nie wiedzieli oczywiście jakiego jesteśmy wyznania. W pewnym momencie wywiązała się dyskusja, że Żydzi są tacy i owacy i że zamordowali Jezusa. Mój towarzysz podróży w końcu nie wytrzymał i powiedział: „Tak, zamordowali? To wy złapcie naszego Boga i też zamordujcie”. Po tych słowach zapadła cisza. Jeśli operuje się stereotypem o Żydach - mordercach Jezusa trzeba pamiętać o tym, że w tamtych czasach na ziemiach izraelskich pojawiało się bardzo wiele osób, które twierdziły, że są mesjaszami. Jezus nie był jedyny. Niestety, ludzie bardzo często wybierają to co jest im wygodne i na tym bazują tworząc właśnie stereotypy.

Bardzo rozpowszechnionym jest np. ten przedstawiający Żyda jako handlarza, który nie tylko zawsze chce oszukać swojego klienta, ale i zawsze to robi.

Skoro tak to dlaczego Polacy nie chodzili przed wojną częściej do sklepów prowadzonych przez Polaków, ale właśnie przez Żydów? Znam relacje Polaków, którzy opowiadali, że było tak dlatego, bo Żyd zawsze - widząc, że przychodzi do niego ktoś w trudnej sytuacji - sprzedał coś na kreskę. Mówiąc, że „oddasz jak będziesz miał.” Nie wymyśliłam tego. To autentyczna relacja ludzi, którzy żyli w tamtych czasach.

A czy mówili coś o żydowskich fabrykantach, którzy płacili głodowe stawki swoim pracownikom, nie-Żydom?

Pracownikami fabryk byli nie tylko Polacy i inne nacje, ale również i Żydzi.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.