Kaszubska „Giselle” w Operze Bałtyckiej. O miłości silniejszej niż śmierć - rozmowa z Izabelą Sokołowską - Boulton
Rozmowa z Izabelą Sokołowską - Boulton, tancerką, choreografem, zastępcą kierownika baletu w Operze Bałtyckiej.
Marzyłaś kiedyś, by zatańczyć Giselle?
Marzyłam, by zatańczyć jedną scenę z tego baletu, gdy główna bohaterka wariuje z miłości i umiera dla niej. Pokazać to szaleństwo, to byłoby coś! Dla mnie tancerki, ale dziś i choreografa najbardziej liczą się zszargane emocje. O tym pięknie jest opowiadać.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień