Kampania wyborcza robi się gorąca. Interweniuje policja

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowicz
Krzysztof Strauchmann

Kampania wyborcza robi się gorąca. Interweniuje policja

Krzysztof Strauchmann

Pierwszy w województwie przypadek policyjnej interwencji w czasie wyborczego spotkania miał miejsce w Nysie. Niszczenie plakatów i banerów wyborczych jest dużo częstsze.

- Policja bierze mnie siłą - to ostatnie słowa wyprowadzanego przez funkcjonariuszy 62-letniego mężczyzny, który zakłócał we wtorek spotkanie wyborcze w Nysie.

Spotkanie kandydatów na radnych z KWW Kordiana Kolbiarza odbywało się wieczorem w restauracji na osiedlu Podzamcze. Zdominował je mężczyzna na widowni, który bez pozwolenia zabierał głos, przeszkadzał innym, przerywał wypowiedzi. Mężczyzna zadał dwa pytania kandydatom, uzyskał odpowiedzi, ale to go nie zadowoliło. Prowadzący spotkanie kilka razy wzywał go do uspokojenia.

Biuro prasowe KWP w Opolu nie miało dotychczas informacji, żeby policja interweniowała na innych spotkaniach wyborczych. Często dochodzi natomiast do niszczenia plakatów, banerów i materiałów związanych z kampanią samorządową.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.