Jedni mieszkańcy Lęborka oddali cześć żołnierzom Armii Czerwonej, inni ich ofiarom

Marcin Kapela

Tę rocznicę od lat lęborczanie obchodzą osobno. Dla jednych 10 marca to wyzwolenie Lęborka spod niemieckiej okupacji przez Armię Czerwoną. Dla innych - początek tragicznych wydarzeń, podczas których „wyzwoliciele” grabili, palili, gwałcili i mordowali.

W minioną niedzielę, w 74. rocznicę, nie było inaczej. W sanktuarium św. Jakuba Ap. odprawiona została msza św. w intencji księży i innych osób zamordowanych przez Sowietów 74 lata temu, na terenie plebanii kościoła, a także pozostałych ofiar pośród ludności cywilnej miasta. Po mszy złożono kwiaty i zapalono znicze pod tablicą umieszczoną na budynku klasztoru parafii.