Jak wybierano pierwszy parlament niepodległej Rzeczypospolitej

Czytaj dalej
Fot. zbiory autora, wikipedia
Szymon Jakubowski

Jak wybierano pierwszy parlament niepodległej Rzeczypospolitej

Szymon Jakubowski

26 stycznia 1919 roku po raz pierwszy w niepodległej Polsce odbyły się powszechne wybory do parlamentu, który później zyskał miano Sejmu Ustawodawczego. Odbywały się one w bardzo trudnej sytuacji, gdy niepewny jeszcze był młodego państwa, nie wszędzie ze względu na trwające działania wojenne i sytuację polityczną dało się głosowanie zorganizować.

Wybory ogłosił na podstawie dekretów wydanych 28 listopada 1918 roku Tymczasowy Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Po raz pierwszy w naszej historii miały one być pięcioprzymiotnikowe: powszechne, równe, proporcjonalne, bezpośrednie i tajne. Odradzające się państwo polskie - jako jedno z pierwszych - prawa wyborcze przyznało także kobietom.

Jak wybierano pierwszy parlament niepodległej Rzeczypospolitej
zbiory autora, wikipedia

Pierwsze demokratyczne wybory

Zgodnie z ordynacją bierne i czynne prawo wyborcze miał każdy obywatel państwa, który do dnia ogłoszenia wyborów ukończył 18 lat. Ciekawostką jest fakt, że w głosowaniu nie mogli jednak brać udziału „wojskowi wszystkich stopni i wszystkich rodzajów broni w służbie czynnej” oraz osoby sądownie pozbawione praw obywatelskich. Ordynacja zastrzegała również, że urzędnicy władz administracyjnych, skarbowych i sądowych nie mogli być wybierani w okręgach na które rozciągała się ich działalność służbowa. Miało to m.in. zapobiegać wykorzystywaniu w wyborczej walce piastowanych stanowisk.

Pierwsze wybory odbywały się w warunkach szczególnych, gdy Polska nie miała jeszcze ostatecznie ustalonych granic, zaś na niektórych terenach trwały regularne walki. Tam termin przeprowadzenia głosowania miał zostać wyznaczony w późniejszym terminie. Jeden poseł miał przypadać średnio na 50 tys. mieszkańców danego okręgu. Charakterystyczną cechą tamtych wyborów było, że jedna osoba mogła kandydować w kilku różnych okręgach wyborczych, a także z kilku list.

Tereny na których wybory nie mogły się odbyć, w Sejmie Ustawodawczych, z urzędu miały być reprezentowane przez tamtejszych członków parlamentów zaborczych: polskich posłów do austriackiej Rady Państwa oraz Parlamentu Rzeszy. Proces dokooptowywania nowych członków parlamentu trwał prawie całą kadencję. Na początku kadencji parlament liczył 335 posłów, pod koniec 432.

Ordynacja zakazywała w dniu wyborów agitacji w lokalach wyborczych (pod karą do stu marek lub dwustu koron). Nie można było „wygłaszać przemów do wyborców” w promieniu 100 metrów od lokalu. Głosowanie polegało na podkreśleniu na karcie wyborczej numeru komitetu na który oddawało się głos. Nie głosowano więc na konkretne nazwisko, lecz na listę.

Jak wybierano pierwszy parlament niepodległej Rzeczypospolitej
zbiory autora, wikipedia

Wyniki

W pierwszych wyborach triumfowała Narodowa Demokracja startująca do Sejmu pod nazwą Narodowego Komitetu Wyborczego Stronnictw Demokratycznych. Na początku kadencji miała 116 mandatów, Polskie Stronnictwo Ludowe „Wyzwolenie” liczyło 57 posłow, PSL „Piast” - 46, Polska Partia Socjalistyczna - 32, Klub Polskiego Zjednoczenia Ludowego - 27, Klub Pracy Konstytucyjnej - 18, Narodowy Związek Robotniczy - 16, PSL-Lewica - 13, Klub Żydowski - 10, Klub Niemiecki - 2, czterech posłów było bezpartyjnych. Układ sił w Sejmie zmieniał się z czasem, wraz ze zmianami barw partyjnych niektórych parlamentarzystów, zmianami w samych ugrupowaniach i po kolejnych wyborach uzupełniających.

Na obecnym, administracyjnym Podkarpaciu w zasadzie w całości funkcjonowało 5 okręgów wyborczych. I tu w 1919 roku zdecydowanie triumfowały ugrupowania ludowe. W okręgu 41 obejmującym powiaty jasielski, krośnieński i sanocki zwyciężyło PSL Lewica zdobywając trzy z sześciu mandatów. Po jednym pośle wprowadziły PSL „Piast”, PPS i Narodowa Demokracja.

ZOBACZ ZDJĘCIA PODKARPACKICH PARLAMENTARZYSTÓW:

W okręgu 43 (Rzeszów, Ropczyce, Strzyżów) zdecydowanie triumfował PSL „Piast” zdobywając całą pulę: 7 mandatów. Ciekawa była sytuacja w okręgu 44 (Tarnobrzeg, Kolbuszowa, Mielec i Nisko). Tu niewątpliwie na wyniki wyborów ogromny wpływ miały niedawne wydarzenia polityczne związane z funkcjonowaniem „Republiki Tarnobrzeskiej”. Miażdżące zwycięstwo odniosło tu ludowe ugrupowanie firmowane przez jej radykalnego działacza chłopskiego księdza Eugeniusza Okonia na które oddano prawie 77 tysięcy głosów z nieco ponad 96 tys. ważnych. Dało to 5 z 6 mandatów. Szósty mandat przypadł kandydatowi z PSL „Piast”.

W okręgu 45 (Jarosław, Przeworsk i Łańcut) cztery mandaty wziął PSL „Piast”, dwa PPS. Skomplikowana była sytuacja w okręgu 46 (Przemyśl, Brzozów, Bircza), który częściowo znajdował się na terenie objętym walkami polsko-ukraińskimi. Z powodu stanu wojennego wybory nie odbyły się w jednej trzeciej obwodów. Nie było tu też jednoznacznego zwycięzcy. Najwięcej głosów i mandatów (dwa z pięciu) zdobył PSL „Piast”, ale pozostałe większe ugrupowania: PPS, PSL Lewica i Narodowa Demokracja osiągnęły już wyniki bardzo do siebie zbliżone i wprowadziły po jednym pośle.

Pierwsi parlamentarzyści

Skład pierwszego parlamentu II Rzeczypospolitej był bardzo zróżnicowany. Ogrom startujących ugrupowań (w różnych częściach kraju te same ugrupowania startowały pod różnymi nazwami, często w różnych sojuszach) miał wpływ na różnorodność nowo wybranych parlamentarzystów.

Z obecnym Podkarpaciem w różny sposób związanych było około 40 posłów, zarówno tych, którzy dostali się w wyniku bezpośrednich wyborów, jak i tych, którzy weszli jako z urzędu, jako byli członkowie parlamentów zaborczych. Co ciekawe wybrańców w swych notkach biograficznych jako pochodzenie czy też zawód podawało „rolnik”, nawet, gdy faktycznie trudnili się czym innym.

Z biogramów „podkarpackich” posłów „Sejmu Ustawodawczego wynika, że zdecydowana większość z nich była bardzo aktywna w lokalnym życiu społecznym. Wielu z nich deklarowało przynależność do licznych organizacji i związków rolniczych, kas pożyczkowych, spółdzielni, spółek producenckich. Spora grupa posłów związana była z Towarzystwem Gimnastycznym „Sokół”, nie brak było aktywnych działaczy politycznych, byłych i ówczesnych włodarzy gmin. Część legitymowała się stażem parlamentarnym czy to w Sejmie Krajowym Galicji czy też austriackiej Radzie Państwa. Chętnie w oficjalnych życiorysach chwalono się zarówno służbą w austriackiej armii, jak i represjami doświadczonymi w okresie zaborczym.

Do Sejmu po pierwszych wyborach trafiły osoby bardzo mocno zaangażowane od lat w lokalne (i nie tylko) życie społeczne i polityczne. Niektórzy szczyt kariery mieli już za sobą, niektórzy mieli zaistnieć bardziej w niepodległej Polsce. Posłem z okręgu jasielsko-krośnieńsko-sanockiego został chociażby 52-letni wówczas Jan Stapiński, już wtedy uchodzący za nestora ruchu ludowego, współtwórca Stronnictwa Ludowego i redaktor popularnego tygodnika „Przyjaciel Ludu”. W Przemyskiem wybory wygrał Herman Lieberman - wzięty adwokat, poseł do wiedeńskiej Rady Państwa, zaś w okresie II RP czołowy działacz PPS, skazany w procesie brzeskim w 1930 roku, polityczny emigrant, i członek rządu Władysława Sikorskiego. Dwóch wybranych wówczas z obecnego Podkarpacia posłów (Tomasz Dąbal z listy ks. Eugeniusza Okonia i Stanisław Łańcucki z PPS) w krótkim czasie ewoluowało poglądami w kierunku komunistów, ostatecznie znaleźli się w Związku Radzieckim, ale ich losy były tragiczne. Obydwaj padli ofiarą stalinowskich czystek i oskarżeni o rzekome szpiegostwo rozstrzelani. W pierwszym parlamencie, jako były poseł do austriackiej Rady Państwa, zasiadł m.in. urodzony w Jaśle prawnik żydowskiego pochodzenia Ignacy Steinhaus, ojciec wybitnego później matematyka - Hugo.

Sejm Ustawodawczy

Pierwszy parlament zebrał się 10 lutego 1919 roku w budynku byłego Instytutu Aleksandrowsko-Maryjskiego Wychowania Panien przy Wiejskiej w Warszawie. Obrady otworzył Tymczasowy Naczelnik Państwa Józef Piłsudskiego mówiąc w inauguracyjnym posiedzeniu m.in.

- Panowie posłowie! Półtora wieku walk, krwawych nieraz i ofiarnych, znalazło swój tryumf w dniu dzisiejszym. Półtora wieku marzeń o wolnej Polsce czekało swego ziszczenia w obecnej chwili. Dzisiaj mamy wielkie święto narodu, święto radości po długiej ciężkiej nocy cierpień. W tej godzinie wielkiego serc polskich bicia czuję się szczęśliwym, że przypadł mi zaszczyt otwierać Sejm polski, który znowu będzie domu swego ojczystego jedynym panem i gospodarzem. Radość dnia dzisiejszego byłaby stokroć większą, gdyby nie troska, że zbieracie się w chwili niezwykle ciężkiej. Po długiej, nieszczęsnej wojnie świat cały, a z nim i Polska, czekają z tęsknotą upragnionego pokoju. Tęsknota ta w Polsce dziś ziścić się nie może. Synowie Ojczyzny muszą iść, by bronić granic i zabezpieczyć Polsce swobodny rozwój.

Marszałkiem-seniorem Sejmu Ustawodawczego został najstarszy z parlamentarzystów, 85-letni wówczas Ferdynand Radziwiłł, najmłodszym zaś posłom - 26-letnimu Mieczysławowi Niedziałkowskiemu i 25-letniemu księdzu Zygmuntowi Kaczyńskiemu powierzono funkcję tymczasowych sekretarzy Sejmu, Na pierwszym posiedzeniu posłowie zajmowali się dekretami rządowymi i wysłuchali depeszy o zajęciu przez wojsko polskie Brześcia Litewskiego. Cztery dni później parlament wybrał pierwszego marszałka, którym został Wojciech Trąmpczyński.

Pierwszemu Sejmowi przyszło pracować w trudnych warunkach wciąż trwającej walki o granice, w pewnej chwili nawet o utrzymanie świeżo zdobytej niepodległości. Jeszcze w lutym 1919 roku parlament powierzył Piłsudskiemu dalsze sprawowanie funkcji Naczelnika Państwa (aczkolwiek mocno ograniczone) oraz uchwalił tzw. Małą Konstytucję. Latem 1920 roku w obliczu ofensywy wojsk bolszewickich na Warszawę posłowie wybierali Radę Obrony Państwa. Niewątpliwie jednym z najistotniejszym osiągnięć tej kadencji było uchwalenie 17 marca 1921 roku Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Sejm Ustawodawczy zakończył swe prace w listopadzie 1922 roku.

Szymon Jakubowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.