Hale mają iść w górę. W jednej poskaczemy

Czytaj dalej
Fot. materiały fun jump
Jarosław Miłkowski

Hale mają iść w górę. W jednej poskaczemy

Jarosław Miłkowski

Do czerwca w jednej z hal GRH ma powstać park trampolin. Druga pusta będzie z kolei częścią zmodernizowanego targowiska

Marzyliście kiedyś, by nauczyć się robić wsady do kosza niczym gwiazdy koszykarskiej ligi NBA? A może chcecie sprawdzić się w popularnej grze w „dwa ognie”, tyle że z możliwością skakania po ścianach? Już w czerwcu to wszystko będzie dostępne w jednej z hal Gorzowskiego Rynku Hurtowego przy ul. Targowej. Powstanie tu bowiem park trampolin, które zamierza otworzyć szczecińska firma Fun Jump.

- Halo! Halo! A taki park nie miał przypadkiem powstać właśnie teraz, w styczniu? – może zapytać uważny Czytelnik „GL”.
Owszem, miał. Pisaliśmy o tym w czerwcu zeszłego roku. Firma, która wówczas planowała taki park stworzyć w Gorzowie, zrezygnowała. GRH ma jednak kolejnego chętnego. Właśnie Fun Jump. Wczoraj firma podpisała porozumienie z GRH i zapewniała, że jej park powstanie już za kilka miesięcy.

- Chcemy, by został otwarty już w czerwcu – mówił Radosław Halicki, prokurent firmy ze Szczecina.
Trwają już prace nad projektem, ale większość atrakcji, jaka będzie w parku, jest już znana. Najwięcej miejsca w hali o powierzchni 3 tys. mkw. zajmie tzw. arena główna. Tam, na trampolinach, będzie można skakać do woli.
Oprócz tego będzie strefa gąbek. Tu zabawa może przypominać zabawę nad jeziorem czy w basenie, bo po wybiciu się z trampoliny będzie można zanurkować, nie w wodzie, ale w gąbkach.

Park ma być czynny od rana do wieczora. Także w weekendy. Koszt zabawy będzie pewnie wynosił od 20 zł za pół godziny zabawy w tygodniu do 45 zł za 90 minut w weekend (takie ceny są w Szczecinie, gdzie firma ma już dwa takie parki).
Na parku ma zyskać także miasto i mieszkańcy. Pracę ma znaleźć tu 20 osób, które firma zrobi instruktorami. Zarabiać na siebie będzie także sama hala nr 3 (to ta od strony ul. Grobla). Jej remont oraz remont drugiej pustej hali, kosztował 4 mln zł, a od dłuższego czasu stoją one puste. Miasto chce (GRH to spółka z jego udziałem), by zarabiały na swoją amortyzację.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.