Monika Smól

Dorośli radni nie chcą pomóc młodym

Karol Smętek kolejny raz prosił radnych o wprowadzenie zmian do statutu Młodzieżowej Rady Miasta. Fot. archiwum Karola Smętka Karol Smętek kolejny raz prosił radnych o wprowadzenie zmian do statutu Młodzieżowej Rady Miasta.
Monika Smól

Taki wniosek można wysnuć słuchając dyskusji z ostatniej sesji.

Podczas obrad dorosłego samorządu miasta, Karol Smętek, p.o. szefa Młodzieżowej Rady Miasta apelował, aby do statutu MRM wprowadzić zmiany. Chodzi o to, aby jej członkami mogły być osoby do 24. roku życia, czyli starsze niż teraz i członkowie organizacji pozarządowych.

Dlaczego? Osoby starsze będą bardziej odpowiedzialne i poważniej potraktują pracę w młodzieżowym samorządzie. Teraz bywa z tym różnie. Część młodych radnych wyjechała do szkół i są problemy z zebraniem quorum.

Karol Smętek przypomniał, że na styczniowej sesji dorośli radni odrzucili wprowadzenie takich zmian.

- Radny Mikrut mówił, że to z szacunku dla młodych. Uważam, iż wręcz przeciwnie - dodał Smętek. - Proszę , by radni w nieformalnym głosowaniu zobowiązali się, że na następnej sesji przyjmą nowy statut MRM.

- Nie znam procedury „nieformalne głosowanie”, głosujemy formalnie albo wcale - do tych słów ustosunkował się Janusz Błażejewicz, przewodniczący dorosłej rady miasta. I przypomniał, że podczas ostatniej sesji za zmianami w statucie MRM było tylko 2 radnych, a 11 głosowało przeciw.

- Młodzież winna brać przykład z Rady Seniorów. Oni przedstawili propozycje zmian w statucie i je zaakceptowaliśmy - mówił Błażejewicz. I dodawał: - Należy powołać MRM, a pierwszym jej zadaniem może być zmiana statutu. Jeśli młodzi chcą, by zasiadały w niej osoby do 24. roku życia i członkowie organizacji pozarządowych, to niech tak wnioskują. Myślę, że będziemy jednogłośni.

Stanowiska młodych bronił radny Grzegorz Dzikowski. - To co mówi przewodniczący wyklucza się z tym, co mówił radny Mikrut - stwierdził Dzikowski. - On mówił, że z szacunku do młodzieży jest przeciw, bo sami nie wystąpili z propozycją. A przecież to młodzi wyszli z propozycją, bo tylko my możemy zmienić statut MRM.

- Dyskusja toczy się na temat tego „co radny Mikrut powiedział” - podsumował „wywołany do tablicy” radny Remigiusz Mikrut. - Może więc powiem, co mówiłem i co miałem na myśli: to samo, co przewodniczący Błażejewicz: zmiany w statucie MRM powinny być poprzedzone uchwałą MRM.

- W statucie MRM nie ma nic o tym, by MRM mogła zmienić swój statut. Opiekunem jest rada dorosła. Liczymy na współpracę - apelował Smętek. - Proszę o zrozumienie, nie lekceważenie i podjęcie uchwały.

Według Błażejewicza to przekaz w krzywym zwierciadle. - Statut obowiązuje. Nie ma przeszkód by znów powołać MRM - uzasadnił. - I niech ona proponuje zmiany statutu. Nie ma potrzeby wracać do tematu.

- Przecież jest propozycja by skład rozszerzyć o młodzież starszą - zauważył radny Dzikowski. - Ale argumenty młodzieży nie trafiają. Przedstawili, jak seniorzy, propozycję zmian, a my mówimy: „nie”.

Monika Smól

Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęłam już w liceum. Następnie skończyłam filologię polską na Uniwersytecie Gdańskim. W "Gazecie Pomorskiej" pracuję od 2005 roku. Bliskie mojemu sercu jest Chełmno - Miasto Zakochanych w województwie kujawsko-pomorskim, w którym spędziłam ponad siedem lat, a powiat chełmiński to cały czas mój główny rejon działania. Pasja? Przede wszystkim dziennikarstwo sportowe, fotografia sportowa, a rozwijam ją zwłaszcza w Chojnicach - w wojewodztwie pomorskim. To moje miasto rodzinne i klubowi MKS Chojniczanka Chojnice kibicuję najbardziej. Ulubione dyscypliny to piłka nożna i koszykówa. Pracuję również nad rozwojem portalu informacyjnego Nasze Miasto Chełmno, który jest dla moich Czytelników źródłem informacji o wydarzeniach z powiatu chełmińskiego. Co dzień na moich portalachpojawiają się najświeższe informacje z miasta i powiatu. Prywatnie interesuję się aranżacją wnętrz, ich projektowaniem, a także przeróbkami mebli - nadawaniem im "drugiego życia". 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.