Hanka Sowińska

Cmentarze wojenne i miejsca pamięci w gestii IPN

Cmentarz w Kozłowie Biskupim k. Sochaczewa to ważne dla bydgoszczan miejsce pamięci. Spoczywa tam 50 żołnierzy BBON. Fot. Hanka Sowińska Cmentarz w Kozłowie Biskupim k. Sochaczewa to ważne dla bydgoszczan miejsce pamięci. Spoczywa tam 50 żołnierzy BBON.
Hanka Sowińska

Miejsce Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa zajmie 1 sierpnia Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa. Czy IPN jest gotowy na tę zmianę?

Od 16 czerwca obowiązuje znowelizowana ustawa o IPN. Zatem formalnie, od ponad miesiąca, istnieje Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa. Pracę powinno rozpocząć 1 sierpnia. Jednak IPN brakuje pieniędzy na nowe etaty.

Uchwalony na 2016 r. budżet IPN nie przewidywał wydatków związanych z zatrudnianiem dodatkowych pracowników. Ktoś jednak cmentarzami wojennymi, grobami i miejscami pamięci zajmować się musi.

- Przyznam szczerze, że nie znam szczegółów. Na pewno jeszcze w lipcu będę rozmawiał z prof. Mirosławem Golonem (kieruje oddziałem IPN w Gdańsku, podlega mu Delegatura w Bydgoszczy - przyp. red.) - mówił nam niedawno Mikołaj Bog-danowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.

Z mocy ustawy przy oddziałach IPN (art. 53m) powołane zostaną komitety ochrony pamięci walk i męczeństwa. W ich składzie znajdą się przedstawiciele samorządów oraz organizacji społecznych, które „działają w obszarze upamiętniania postaci i wydarzeń związanych z walkami i męczeństwem w okresie od 8 listopada 1917 r. do 31 lipca 1990 r.”

- Na razie nie zostały podjęte żadne decyzje. Czekamy - przyznaje Marcin Węgliński, rzecznik prasowy gdańskiego IPN.

Trudno wyobrazić sobie, by w stolicy województwa pomorskiego zajmowano się cmentarzami wojennymi czy pomnikami znajdującymi się na Kujawach i Pomorzu. A co z nowymi upamiętnieniami?

- W statucie Delegatury nie ma nic na temat utworzenia komórki z nowego pionu - potwierdza Edyta Cisewska, naczelnik Delegatury IPN w Bydgoszczy.

21 lipca Sejm wybrał dr. Jarosława Szarka na stanowisko prezesa IPN. Dotychczasowy szef Instytutu dr Łukasz Kamiński mówił kilka tygodni temu, że „proces zatrudniania pracowników do Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa powinien odbywać się już pod nadzorem nowego prezesa”.

O tym, że groby i cmentarze wojenne to szczególne miejsca pamięci przekonuje Mieszko Klawikowski, sekretarz Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

- W regionie liczba obiektów grobownictwa wojennego szacowana jest na około 600. Pozostałe miejsca pamięci to kolejne 1000-1500 obiektów. W okresie ostatnich lat Komitet opiniował rocznie średnio 10 projektów nowych upamiętnień bądź przebudowy już istniejących. Inicjatorami tych przedsięwzięć są z reguły społeczności lokalne bądź władze gmin.

Przypomnijmy - bezpośrednią opiekę nad miejscami pamięci (pomniki, tablice pamiątkowe) sprawują gminy. To z ich budżetów asygnowane były (niestety, zawsze bardzo skromne) fundusze na remonty tablic, pomników czy nowe tablice pamiątkowe.

Dzięki funduszom pochodzącym z budżetu wojewody, i ROPWiM od 2002 r. w województwie kujawsko-pomorskim przeprowadzono prawie 280 remontów grobów wojennych. Niektóre poddano rewitalizacji w ciągu kilku lat (np. kwatera żołnierzy WP z roku 1920 w Lasku Miejskim w Brodnicy, Cmentarz Bohaterów w Bydgoszczy, kwatera Powstańców Wielkopolskich na cmentarzu przy ul. Marcinkowskiego w Inowrocławiu).

Hanka Sowińska

Zawodowe zainteresowania: zdrowie, medycyna, organizacja ochrony zdrowia, historia medycyny; historia ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych dziejów Bydgoszczy; udział w pracach różnych gremiów, których zadaniem jest ocalenie tego, co prof. Gerard Labuda nazywał "strumieniem wieków".

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.