Chcesz dostać dobrą pracę? Udowodnij, że czytasz książki
Akcja. Czternaście dużych krajowych firm z różnych branż gospodarki postanowiło postawić ubiegającym się o etat nietypowy warunek - muszą czytać książki. Skąd taki pomysł?
Organizatorami kampanii „Czytaj PL” są Krakowskie Biuro Festiwalowe i platforma Woblink.com, a celem jest promocja czytelnictwa.
Do akcji przystąpiło czternaście firm z całego kraju o lokalnym i międzynarodowym zasięgu. Są to: Agora, Answear.com, El Padre, Freshmail, Hand Made, Idea Bank, Interia.pl, Medicine, MJCC, My Works, Salesmanago, Twojemeble.pl, Walraven i Wawel. W prowadzonych przez nie rekrutacjach poszukiwane są osoby, które oprócz odpowiednich kwalifikacji na konkretne stanowiska, doświadczenia zawodowego, czy znajomości języka obcego, muszą też wykazać się czytaniem książek.
W przypadku niektórych ofert pracy czytanie książek stanowi dodatkowy atut starającej się osoby, a w pozostałych - jest po prostu „mile widziane”. Czasem firmy zachęcają potencjalnych pracowników do podzielenia się tytułami ich ulubionych lektur. Wszyscy pracodawcy biorący udział w akcji zdecydowanie jednak premiują czytających kandydatów. Zyskują tym samym tytuł „Pracodawcy Przyjaznego Czytającym”, a także zniżki na e-booki i audiobooki dla swojego zespołu.
- Regularne czytanie rozwija wyobraźnię i sprawia, że jesteśmy bardziej kreatywni - mówi Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego. - Dlatego przekonaliśmy pracodawców, że pracownicy, którzy czytają książki, wniosą dużo dobrego do prowadzonych przez nich firm. Pokazujemy, że czytanie się opłaca. W tym przypadku może pomóc w zdobyciu dobrej pracy w wiodącym przedsiębiorstwie danej branży - dodaje Helbin.
Aktualnie można znaleźć w internecie 25 ogłoszeń o pracy z wymogiem czytania książek. A poszukiwane są m.in. osoby na takie stanowiska, jak specjalista ds. marketingu, kierownik salonu marki odzieżowej, operator filmowy, asystent w dziale sprzedaży, digital marketing manager czy konsultant techniczny.
- Pytanie o czytanie książek nie jest oczywiście tym najważniejszym. Ale jest zadawane, ponieważ odpowiedź na nie pokazuje zainteresowania kandydata na dane stanowisko. I co najważniejsze, nie jest ono inwazyjne, wprowadza do rozmowy kwalifikacyjnej element rozluźnienia i pozwala aplikantom na głęboki oddech. Dlatego zawsze reagują na nie pozytywnie - powiedziała nam Magdalena Polczyk, specjalistka ds. HR w krakowskiej firmie Wawel SA, produkującej znane wyroby cukiernicze.
Kampania „Czytaj PL” jest dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa. Pracodawcy mogą do niej nadal przystępować. Informacje: www.czytajPL.pl.
