Bal na sto par. Zabawa do trzeciego piania koguta
Lemoniada albo gorąca czekolada - takie napoje serwowane były w czasie pierwszych balów sylwestrowych w Lublinie. Na zabawach tańczono, flirtowano, grano w karty. Oto historia lubelskich balów w skrócie.
Od siego do siego, daj nam Boże doczekać albo takiego, albo lepszego - takie życzenia składał woźny w czasie balu sylwestrowego w Teatrze Miejskim w Lublinie na przełomie XIX i XX wieku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień