Apteki mają być tylko dla farmaceutów

Czytaj dalej
Fot. archiwum / Jarosław Pruss
Hanka Sowińska

Apteki mają być tylko dla farmaceutów

Hanka Sowińska

Aptekę może otworzyć każdy. Musi jednak zatrudnić kierownika z wykształceniem farmaceutycznym. Tak jest teraz. Resort zdrowia chce zmian.

Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu „apteka dla farmaceuty”. Czyli do zmian, dzięki którym apteki mają znaleźć się w rękach osób mających wykształcenie kierunkowe.

Jak zapowiada wiceminister Krzysztof Łanda, 51 proc. udziałów w aptece będzie miała osoba z tytułem magistra farmacji.

Skąd taki projekt?

- Bo tylko farmaceuta może ponosić pełną odpowiedzialność - tłumaczy ministerstwo.

Pomysł budzi ogromne kontrowersje zarówno w środowisku samych farmaceutów, osób związanych biznesowo z rynkiem leków, jak również wśród samych pacjentów.

Od wejścia w życie ustawy refundacyjnej (początek 2012 r.) takiej rewolucji na rynku leków nie było. I choć problemów nie brakuje (wywóz tanich leków za granicę i problemy pacjentów z nabyciem wielu specyfików, sprzedaż leków poza aptekami itd.), to obecny projekt wydaje się godzić nie tylko w rynek, ale także pacjentów.

W Polsce rynek apteczny stale się powiększa - w 2015 roku działało ponad 13,2 tys. aptek ogólnodostępnych (między sierpniem a wrześniem ub.r. przybyło 29 aptek). Zatem rynek ciągle wydaje się „nienasycony”.

Inną kwestią jest to, czy przybywa indywidualnych aptek lub takich, które tworzą mikrosieci (do 5 placówek), czy raczej dobry interes robią duże sieci. Wiadomo, że 34 proc. ogólnej liczby aptek (czyli prawie 5 tysięcy placówek) należy do dużych sieci aptecznych. I właśnie te mogą iść „pod nóż”.

- Zapowiedź ministra Łandy przyjęliśmy z dużym zaskoczeniem i zaniepokojeniem. Wprowadzenie proponowanej przez niego regulacji oznaczałoby konieczność masowych wywłaszczeń, zwolnień i odszkodowań, dając ogromne przywileje korporacji zawodowej aptekarzy kosztem polskich przedsiębiorców oraz pacjentów - mówi w rozmowie z medexpressem.pl Marcin Piskorski, prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Jeśli projekt stanie się obowiązującym prawem, przedsiębiorcom odebrany zostanie majątek wart 5 mld zł. Tyle też pieniędzy potrzeba będzie do dokonania zmian własnościowych.

Przeciwni zmianom, jako koronny argument, podają ceny leków - te w aptekach należących do sieci są ponoć o 20-30 proc. tańsze.

Dla przypomnienia - leki objęte refundacją, a jest ich ponad 3 tysiące, mają te same ceny we wszystkich aptekach (obowiązuje stała marża od ceny danego leku, która jest równa w całej Polsce). Zatem różnice w cenach mogą dotyczyć tylko leków spoza listy refundacyjnej.

- W sieciowej aptece płacę taniej - przekonuje pani Maria, która, aby zrealizować recepty na leki stosowane w chorobie serca i nadciśnieniu, jedzie do placówki znajdującej się w jednym z bydgoskich hipermarketów.

Projekt resortu jest pozytywnie oceniany przez samorząd aptekarski. Jak mówi Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, niekiedy farmaceuci muszą pacjentom wciskać leki, co do których nie są przekonani.

- Powód takiego działania bierze się z tego, że apteką zarządza menedżer, który nie ma o tym pojęcia, natomiast jego działania nastawione są na zysk - tłumaczy.

O projekcie „apteki dla farmaceutów” rozmawiano także na III Ogólnopolskiej Konferencji Farmaceutycznej, która 25 kwietnia odbyła się w Bydgoszczy.

- W programie PiS jest zapis o aptece dla aptekarza i zapis ten należy wypełnić. Trzeba doprecyzować, kto powinien mieć większościowy udział własnościowy w aptece. Nie jest dobrym kierunkiem tendencja do opanowania rynku aptecznego przez 2-3 sieci aptek - zauważył Tomasz Latos, poseł PiS.

Hanka Sowińska

Zawodowe zainteresowania: zdrowie, medycyna, organizacja ochrony zdrowia, historia medycyny; historia ze szczególnym uwzględnieniem najnowszych dziejów Bydgoszczy; udział w pracach różnych gremiów, których zadaniem jest ocalenie tego, co prof. Gerard Labuda nazywał "strumieniem wieków".

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.